- autor: Golebiewski.Marek, 2016-05-17 11:37
-
Siódmego maja gościliśmy Nałęcz Ostroróg. W tym meczu to rywale jako pierwsi strzelili gola, do przerwy wyrównaliśmy, ale nie można powiedzieć, że byliśmy lepszym zespołem. Druga połowa należała już jednak bezsprzecznie do nas. Dorzuciliśmy kolejnych pięć bramek, a w bramce, po kontuzji Dawida Ostrowskiego zadebiutował Krzysztof Korcz (zachował czyste konto). Kolejny raz w A-klasie zagraliśmy lepiej drugą połowę niż pierwszą i pokazaliśmy, że dwie połowy mogą być jak dwa różne mecze. Wysokie, pewne zwycięstwo i kolejne punkty na naszym koncie. W tym samym czasie kiedy trwał mecz odbywało się święto strażaków – chyba obie grupy na tym skorzystały, gdyż nasi kibice świętowali ze strażakami, a świętujący ze strażakami przychodzili i nam kibicować. Po meczu do bawiących się dołączyli również zawodnicy.